środa, 22 sierpnia 2018

II Rozdział 46: Umiem dotrzymać tajemnicy




Niesprawdzony
***
- A czy ty nie powinnaś teraz powtarzać materiał do egzaminu? - nie powiem wystraszył mnie Leon niezapowiedzianie pojawiając się w moim pokoju. Wzdrygnęłam się i omal nie spadłam ze swojego łóżka.

- Zrobiłam sobie krótką przerwę - odpowiedziałam i przeciągnęłam się, bo moje stawy, mięśnie i całe moje ciało zastało się od pozycji w jakiej leżałam przez ostanie trzy godziny. Przywitałam się z nim krótkim pocałunkiem i odłożyłam laptopa trochę dalej.
- Szukasz pracy? - zapytał widząc jaką miałam otwartą stronę internetową. Westchnęłam głośno kiwając twierdząco głową.
- W sumie to już ją znalazłam - uśmiechnęłam się promiennie do niego, bo czuję się z siebie dumna. Usamodzielnię się finansowo i zacznę powoli dorosłe życie - A ty czemu się nie uczysz? - zapytałam szturchając go w ramię. Mnie pilnuje z nauką, a sam siedzi u mnie.
- Uczyłem się, ale pomyślałem o takiej jednej ślicznej brunetce i postanowiłem ją odwiedzić - odpowiedział szeroko się do mnie uśmiechając.
- Tak, to czemu jesteś u mnie - postanowiłam się z nim trochę podroczyć.
- Nie było jej w domu więc jestem u ciebie - odpowiedział obojętnie, co wywołało u mnie cichy śmiech mimo iż powinnam udawać urażoną. Schyliłam się i skradłam mu szybkiego całusa w usta. I wtedy do mojego pokoju wręcz wparowała jak oparzona Ludmiła. Westchnęła niezadowolona i spojrzała na nasza dwójkę.
- Ughh ty tu jesteś - powiedziała niezadowolona patrząc na Leona i nie zwracając uwagi na nas usiadła sobie na krześle przy biurku.